03 July 2014

My adventures



Witam! Tak więc wracam do Was i pewnie ciekawi was co się działo przez te półtora miesiąca. Pod koniec maja już uporałam się z ostatnimi egzaminami w szkole. Muszę przyznać że nie poszły mi tak źle. Po za tym szukam pracy ale po mimo naprawdę wielu rozmów nic nie udało mi się znaleźć. ;/ No nic wciąż szukam. :)
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ENG: Hello~! So I'm back to you, and probably you're wondering what I was doing through these days. At the end of May already passed all exams at school. I have to admit that Igot quite nice scores. :) After that, I was/am looking for work but despite many job interviews I could find/get any job. ;/ Oh well I'm still looking for it. :)

 W drugim tygodniu czerwca odbyły się dwa eventy na które musiałam iść. Pierwszy odbył się w Sopocie na imprezie w klubie Ego! Jedną z osób grających/śpiewających byli Dharni i K-Leah para z programu MUST BE THE MUSIC – Tylko Muzyka! Na całe szczęście Żabcia poszła ze mną <3 i bawiłyśmy się świetnie! (P.S Sorki za super ciemne zdjęcie >,<)
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ENG: In the second week of June, there were two events. The first event took place in Sopot at a party at the club Ego! One of the people which had performance there were Dharni and K-Leah from Polish music talent show MUST BE THE MUSIC - Tylko muzyka! Fortunately Żaba (my best friend) come with me <3 and we really enjoyed it! (P.S Sorry for super dark picture)

 Po powrocie późną nocą z imprezy poszłam na koncert który odbył się obok Galerii Szperk w Gdyni, galeria jest dosyć blisko mojego osiedla a więc pomaszerowałam tam wraz z mamą ponieważ głównym artystom który tam występował był zespół HAPPYSAD! Tak! w końcu mogłam ich posłuchać po tych prawie 7latach od ostatniego koncertu na którym byłam.. ^w^ Klimat był jak za dawnych lat więc czułam się naprawdę dobrze. Patrząc na młode dziewczyny (które były w wieku w którym ja pierwszy raz byłam na ich koncercie) „tańczące” i śpiewające naprzeciwko mnie to było trochę jak powrót do przeszłości i czasów gimnazjum. ^^
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ENG: After returning (late at night) from a party I went to the concert which took place next to the Galeria Szperk in Gdynia gallery is quite close to my neightborhood so I went there with mom as the main artists who performed there was a HAPPYSAD band! Yes! I could finally hear them after almost 7 years from the last concert which I saw.. ^w^ The climate was like in the old days so I felt really good. Looking at young girls (who were at the age where I first was at their concert) "dancing" and singing in front of me it was a little like going back to the past and the time of middle school. ^^

 Na koniec czerwca czyli nie cały tydzień po tych eventach. Odwiedził mnie mój przyjaciel z Tajwanu który studiuje na drugim końcu Polski. Szczerze zaskoczył mnie trochę tym odwiedzinami. Tradycyjnie pokazałam mu piękne Trójmiasto (a raczej jego część bo w Gdańsku był już wcześniej) czyli calutką Gdynię! I zrobiliśmy też spacer w Sopocie. :) Na ostatni dzień leniwi pojechaliśmy do ZOO w Gdańsku Oliwie i było naprawdę super, piękna pogoda, urocze zwierzaczki i spacerek dobrze nam zrobił. :D Po w sumie 3 pełnych dniach kolega musiał wracać. Trochę smutno mi było z tego powodu ale mam nadzieję że wróci bo przecież powiedział że podoba mu się to miejsce. ^^
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ENG: At the end of June, so not the whole week after that events. I had guest, my Taiwanese friend who is studying at the other end of the Poland. >< He surprised me a little visit. As always I showed him our beautiful Tricity (or rather part of it because he visited Gdańsk before) I showed him whole Gdynia! And we had a walk in Sopot. :) Last our day was pretty lazy We went to the ZOO in Gdańsk-Oliwa, and it was really great, beautiful weather, lovely animals and long walk relaxed us. :D After a  3 full days my friend had to go back. I was a little sad because of this but I hope tha he will back because as he said he love this place. ^^

 Tak więc to w sumie tyle jeśli chodzi o moje przygody głównie w czerwcu. Podsumowując był to bardzo ciekawy miesiąc a lipiec zapowiada się równie fajnie u boku przyjaciół. :) To tak z mojego życia następne notki postaram się zrobić bardziej ambitniejsze (na jakiś sensowny temat). :D
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ENG: So these are my adventures mostly from June. In summary it was a very interesting month and July probably will be equally good alongside friends. :) It's all stuff from my life, the next note will try to make more ambitious (for some sensible topic). :D


Byebye~

8 comments:

  1. ;w; pozdrów kolegę.... Powodzenia w szukaniu pracy! D: O MATKO KOCHANA HAPPYSAD...... fangirling hard level ;w;

    ReplyDelete
  2. Ooo.. dawno mnie tu nie było. Widzę, że zmieniłaś design bloga ;-) Ładnie tu. Ale mam prośbę. Czy litery mogą być w innym kolorze? Bo ich nie widzę. Musze zaznaczać kursorem, by przeczytać.
    Pozdrawiam ;*

    Miśka

    ReplyDelete
  3. Woah, super zdjęcia. :) Pozdrowienia dla kolegi. :3

    ReplyDelete
  4. Woo, widzę, że kreatywnie spędziłaś ten czas! :) oby wakacje były jeszcze bardziej optymistycznie szalone :)) ja też poszukuję pracy, ale średnio mi to wychodzi.. no w każdym razie nie poddajmy się :P

    ReplyDelete
  5. Dlatego zazdroszczę ludziom mieszkającym w dużych miastach. Zawsze coś się dzieje, a u mnie jak się coś dzieje, to zawsze mam problem, czy to z dojazdem na jakikolwiek event czy inną ciekawą imprezę. A tym czasem jestem wiochmenką mieszkającą koło zapyziałego miasta, w którym się nic nie dzieje - taka podbudowująca szczypta krytyki miejsca mojego zamieszkania. :)
    Super, że Ci tak miło minął ostatni miesiąc. U mnie było podobnie, latanie za ocenami, wszelakie deadline, zajęcia poza lekcyjne... Ach, ile tego. A najciekawsze, że w czasie wakacji nic się nie zmienia. Wciąż cierpię na niedobór czasu. :)
    Pozdrawiam i życzę kolejnych mile spędzonych chwil! ^__^

    ReplyDelete
  6. Widzę fajnie spędzałaś czas ; D Słodki gepard * w *

    ReplyDelete

Thank You for visiting and any comments ^ww^