Eng: Hey! What's up? I know that most of people enjoy holidays now. But I'm so tired. Photo show how I spend and will spend my next days till finall exams start. Every day I have a few hours tutoring in maths from my good friend which I know almost from the cradle (from kindergarten). I already know how arithmetic and geometric sequences , wholeness, logarithms and trigonometry. Four subjects left (functions, planimetry, geometry and probability [combinatorics etc.]) and we have only one week. >.< I don't know how I will learn it. Apart that I have study to polish exam too. On the one hand I am glad that it will end soon, and I will have everything behind but on the other hand I'm afraid that I'm not prepared enough to pass the stupid finall exams. =,= I start panic and stress.
Eng: But I will do this. I will do my best ! Jia you ! I always say it when I have moment of doubt and want to throw it all. In my daily schedule is sleep , maths to evening sometimes night and a little Polish because of it I'm rarely online, answer for comments late or visit yours blog with delay. I'm sorry and I think that to 9th May maybe 20th May (20.05 i have last speaking exam) ma bloging life will looks like that. I hope that you can understand me. I will do my best to find one hour for blog. However I have for you really great COVER ! Sam Tsui is great as always and that gilr got really amazing voice. They really good complete each other. I think that almost all his covers are better then original songs. What do you think about it ?
P.S Dołączyłam do Fioletowe go rozdania u Lulu. Zapraszam do udziału. ^^
Eng: I joined to Purple giveaway from Lulu.
http://littlefre4k.blogspot.com/2013/05/fioletowe-rozdanie.html |
Demi Lovato - "Heart Attack" (Sam Tsui & Chrissy Costanza of ATC)
Byebye~
no właśnie, to straszne :< i na pewno mają trochę problemów z psychiką, bo widać że dążą do jednego określonego ideału. a co jeśli im nie wyjdzie? kolejna operacja i tak aż się uda? :<
ReplyDeletew sumie ma racje, chociaż to nieco okrutne haha
o jezus, jak tylko czytam gdzieś słowo "matura" to nachodzą mnie myśli samobójcze lol T_T będę trzymać za Ciebie kciuki ^^
paku--paku.blogspot.com
matura... ja dopiero przeszłam testy gimnazjalne, a już mam dość na przyszłość :D
ReplyDeleteMożesz go zrobić tutaj ( https://developers.facebook.com/docs/reference/plugins/like-box/ ) i po prostu wkleić odpowiedni kod do posta. Wydaje mi się, że powinnaś dać sobie radę, ale w razie problemów, daj znać.
ReplyDeletePozdrawiam :)
Dasz sobie radę, będzie dobrze! ^o^
ReplyDeleteMaturka! Powodzenia Wielkiego! *kop a szczęście* Na co się chcesz dostać potem i gdzie? Ja już studiuję no ale nie ma z czego się cieszyć co tydzień 2 testy. Wcześniej 3. A czasem nawet 5/6 :D Hmm ja jestem z maty noga ale naszych gimnazjalnych nic nie przebije :/ Żałosny poziom Doprawdy!
ReplyDeleteNuhmm ja teraz mam takk dużo rzeczy na łbie że nigdy nie nadgonię. Dobra nadgonię ale całą majówkę na to poświęcę :D + też piszę maturę bo chciałam się udać na inny kierunek ale zmieniłam po miechu zdanie, ale matka każe przyjeżdżać i zdać na lepsze "punkty" bo wiedzy od tego mi nie przybędzie. Angolu rozszerzony Ja zaatakuję!
świetny post <3
ReplyDeletezapraszam :D
O czym piszesz tego bloga? Masz jakąś główna tematykę?
ReplyDeleteMatematyka nie cierpię ;P
ReplyDeleteNie martw sie, ja w majowke będę sie uczyć do egzaminów.... Nie jestes sama...
ReplyDeletegeometria analityczna = zlo
ReplyDeletebędę trzymać kciuki! mi tam w sumie tylko zależy by zdać obojętnie na ile procent :).
ReplyDeletetylko nie matma ;d
ReplyDeletezapraszamy w wolnej chwili :)
Matematyka jest straszna. Ale dasz radę, zdasz na 98% ;D
ReplyDeleteJa tam będę za Ciebie trzymać kciuki podczas matur! Moja siostra też pisze w tym roku, i oprócz obowiązkowych pisze jeszcze z wosu i historii. Więc trochę więcej męki :P Ale dasz radę, a tymczasem boję się sama o siebie bo matma... Ach, szkoda gadać! :D
ReplyDeletePomysł na zdjęcia genialny,ale modelka nie wyszła zbyt korzystnie;< Te wszystkie dzióbki i wystający stanik?zdecydowanie nie!:)
ReplyDeleteNiedługo jadę do Gdańska na zakupy,to możemy się spotkać i zrobić zdjęcia na plaży-co miałyśmy zrobić rok temu,a w trakcie wakacji te co zaproponowałaś..ogólnie w trakcie wakacji możemy robić co tylko sobie wymyślisz;p
Trochę się przy nim namęczyłam, ale udało się. :D Jeszcze chyba muszę dokonać jakieś małe poprawki i będzie git. :D
ReplyDeleteA czemu od razu chcesz pojechać? Nie wiem ale wydaje mi się że na wymianę łatwiej. Ale ikt nie mówi nie! Każdy może sobie wyjechać gdzie chce i może być trudno to załatwić ale się uda. Hmm ja w sumie z chińskiego kilka słów ale chłopak może mnie nauczy :) (jest Chińczykiem) Na razie nie planujemy żebym zacżynała przygodę z tym językiem. A za miłą uwagę a pro po wpisu: Dzięki + studiuję Vieta :D Nie świeci mi się z natury tylko trochę zaczęła gdy się smaruję moim podkładem. A o pudrze też myślę bo to mi poprawi bardziej wygląd razem z tym podkładem. Hmm no wiesz u nas baba oszukiwała i dawała za ryj ocenę i często się potrawiła mylić. Tzn - robi na tablicy, pisze co najwyżej da do niej pupilki swoje a my tylko przepisujemy. W razie czego pytać = ale jak zapytasz to z mordą zawsze że się nie uważa. Hhahah ale w przykładzie nie było 2 a tu jest nie wiemy jakim cudem się to nadal robi. Zawsze i tak mazała tablicę bo się pomyliła. I z takim mózgiem papkowatym wychodziliśmy z zajęć. Więc wina stoi po stronie Upadłej Edukacji, Ucznia bo czuje że nie wie co jest mu potrzebne(uczenie się pod klucz przed egzaminem a na lekcji się robi rzeczy,które Rozwijają - ale w mniejszości lub słabo poprowadzone), dodatkowo to rozdrażnienie u obu stron. Przepraszam ale dużo nauczycieli nie ma powołania. Wcale i finioto. Pracują bo muszą i tak to się ma.
ReplyDelete----------------
Hmm to troszkę czasu jest. A masz zamiar zarabiać na to żeby tam mieszkać i bilet jak mniemam?
Ja również w tym roku zdaję maturę i nie mogę się doczekać kiedy już będzie po egzaminach i zaczną się prawdziwe wakacje! :)
ReplyDeleteA mogłabyś dodać oblinkowany banerek z boku? Bo chciałabym by jak najwięcej osób wiedziało o rozdaniu, a tak to post przejdzie gdzieś wsio i w połowie maja już nikt o tym nie będzie wiedział :P ^^" Wiesz o co mi chodzi. Tam no, wstaw obraz w układzie, w gadżetach. :0
ReplyDeleteDziękuję, no! :D
ReplyDeletepowodzenia na maturze! ;)
ReplyDeleteBlee no bo to przechodzi to robienie szału do innych krajów.
ReplyDeleteAh jeśli już masz obczajone wszystko to juuż wcale problemów nie ma zwłaszcza że tak miło przyjmują. Ta musisz mieć 5 ze wszystkiego, stypendium naukowe i inne dupsy sam załatwiać. I baaa od razu na miejscu od razu z językiem pracujesz a nie z jego pochodną niedoskonałą. Hmm To mój pierwszy chłopak i jest 9 lat starszy :)
2 to jeszcze nie tak dużo. Ja chodzę z moim właściwie od 9 stycznia - miesiąc i parę dni przed skończeniem lat 20 mam 1-st chłopaka...
ReplyDeleteAle to nasze chodzenie jest takie że spędziliśmy razem 3 tygodnie około i wyjechał bo nie ma wizy. Od grudnia był w PL ale dopiero w st się zobaczyliśmy. W ogóle on miał zaplanowaną tą podróż na rok przed dlatego tak wyszło. Mięliśmy się tylko poznać(i wedle moich planów miałam mieć kolegę Azjatę) ale hahha się dowiedziałam tyle: jestem pierwszym Azjatą jakiego znasz(niee co ty znam starszego, który ma 2 córki, 2 małe Tajki - ale wszystkich słabo) + i jestem twoim pierwszym Azjatyckim chłopakiem. A nie też pierwszym... Czyli doszedł do tego że nie zapytał o chodzenie tylko ustalił ze sobą :D Ja nie zanegowałam bo mi się spodobało że komuś się podobam.
Nie to ja przez neta nigdy. Tylko ten jeden i nikogo wcześniej nie było. Ale można mieć na 3 miesiące. I on nie pracuje :P Podróżuje. To trochę kiepsko. Bo jak go nie ma to czasem ryczę, cieszę się jak debil jak piszemy ze sobą. Ale ogółem o nim coraz rzadziej myślę i ciągle się spotykam ze słowami innych że mnie może zdradzać. Fajnie no wiem że może. Ale od razu bez oskarżeń. W góle jak kogoś długo nie ma to się człowiek oszukuje że Kocha taka jest prawda. Ja tylko marzę żeby tu był i na tym się to opiera moja tęsknota. Jakaś szczególnie czuła, ciepła i zakochująca się w każdym nie jestem. Właściwie na początku jego też nie kochałam. Raczej z rozsądku to było choć nie wiem do końca na ile z rozsądku. Ehh może w chwili impulsu - bałam się że zostanę sama. I przy nim jestem taką pluskwą. Tylko bym się tuliła. :D
ReplyDeleteWiem że to dziwne. Staram się jednak mu ufać. Szkoda mi czasem siebie bo ja słabo po ang gadam - mylę literkę jedną już nic nie rozumie, czasem nie to słowo, zła wymowa, nie ten czas i to dość kiepsko. On ma kasę z wynajmu mieszkań itp. A jeździ bo się zmęczył pracą. W sumie w 2010 rzucił i tak zostało że podróżuje. Przyznał się że miał parę dziewczyn(no chyba normalne że mógł mieć) Tylko że on 1 raz miał laskę w wieku 26 lat(?!) Mamy sb na fb ale nie ustawiałam z nim statusu " w związku" bo nie chcę być natrętna. I w sumie mam problem że ziomy się ze mnie nabijają że lubię Azjatów.
ReplyDeleteW ogóle my niekiedy 3 tyg prawie nie piszemy. A się okazało że w tym czasie siedział popołudniu i czekał na mnie a ja myślałam że ma czas tylko wieczorem bo coś robi, zwiedza itp. A zawsze jak piszemy to ciągnę za język czy coś robił, czy fajnie było, gdzie jest, jak mu się wiezie itp :( Ostatnio w ogóle zdziwił się że mi nie napisał że był na plaży. I zawsze to wygląda tak: Ja 4 linijki tekstu. On: Ok i c, aha, jakaś buźka =ale wszystko pojedynczo. Strasznie mi smutno bo pisać z nim to jest nuda i nie czuję żadnego zaangażowania. Jak razem jesteśmy to 100000% uwagi na mnie, siedzimy w milczeniu przytulając się ale tak że nie est to nieprzyjemna cisza jak na skype. W ogóle rzadko na skype gadamy bo jak słyszę jego głos to głupieję i albo się słabiej niż zwykle wysławiam albo płaczę.
Jest już trochę lepiej z angolem bo mam mega poziom na filo. Jest przedmistrzowski tzw :) I pani uważa że zrobiłam duże postępy i nawet jak nie zaliczę teraz to do września da radę. To tak jak ja prawie. No ja raczej się czuję onieśmielona że można o takie rzeczy prosić. Ale jak już go mam na fejsie to ma tam znajomych z różnych krajów i żadna laska mu nie pisze że kocha czy coś. Raczej koleżanki są. Z różnych krajów a i tak każdy do niego po angu pisze bo on po Chińsku tylko z rodziną. Się wychował w USA więc angol dla niego to jest język ojczysty. Jedyną osobą, z która po Chińsku jest baba w średnim wieku, troszkę grubsza. No ja mam na fb ziomów ze szkół. Ale mam listę kto może widzieć co robię. Ale mimo to czuję że byłabym natrętna prosząc o coś takiego. Hhahaha no chyba jest z mnie dumny raczej. Się tak patrzy z zachwyteem (mmmmiaauuu <3 ) No może wolą pogadać :D A on nie jest taki typowy jak większość Azjatów bardziej wpływy Ameryki i z rodzinki trochę. Tyle że rodzina to chrześcijanie więc też trochę mega :)
ReplyDeleteDokładnie to samo. Mój też jest pewny siebie ale nie aż tak porażająco żebym go nie lubiła, jest miły, zabawny, lubi żartować, robić śmieszne miny i puszczać oczko :) No teraz piszemy tylko ze sobą bez kamerki bo ja nie mam - w urodzinki dał rozmowę a kamerki nie mam - miałam kupić ale średnio wyszło i mikrofon nie działał mi - teraz mam mikro i słuchawki a jak się wyprowadzę to sb kupię kamerkę - nie chce mi się tyle dźwigać. Mam drukarkę, mikser i mnóstwo innych rzeczy do przeniesienia w inne miejsce - taxi mi się przyda na 1 turę a potem sb poradzę.
ReplyDeletePowodzenia na maturze :)! Lubimy pandy :D
ReplyDeleteTeż miałam takie wrażenie jak czytałam opuściwszy pisanie że znam(w czasach przepisywania z księgi) Mój się nie wymądrza tylko mi mówi jak człowiek jak czegoś nie kumam. haha to fakt zabawne. Dę?? Dlaczego cię opuścił szatan jeden?! Ja mam chyba normalny - albo bardziej słodki nie wiem albo siebie nie słyszałam albo brak uwagi w tym czasie :) No może dziwny :) Hheh co to z kamerką miało znaczyć? Chcesz ją do mixerka wcisnąć?
ReplyDeleteFantastic quote :)
ReplyDeletemagnefiestaofmumbai.blogspot.in
Po prostu walcz 2 tak samo fajne jak jedynka :)
ReplyDeleteJey takiego t obym nie zniosła :D Egobym zdeptała - ale po PL bo po Ang nie znam tego pięknego słownictwa = serio ja jadę po ludziach z szacownym słownikiem a nie rynsztokowym. To dziwak bez słowa. Może mu było łatwiej? Kto wie co mu się uroiło. Ojj ja też nieśmiała :D Hahahah a ja się spóźniłam na 1-st spotkanie... ponad godzinę. Miałam z koleżanką ciacho piec a ona się spóźniła i tak poszło. Mega nieładnie i mi głupio było. A potem na kilka innych też - bo gadaliśmy gdzie się spotkać a ja już w końcu byłam przeświadczona że gdzieś a okazywało się że całkiem gdzie indziej :)
ReplyDeleteNa szczęście dość blisko było. Ale trochę nie teges. I zawsze na randkach zmęczona byłam bopo pracy 12h i do niego szłam to potem takie skutki że biegłam. On się raz spóźnił. Jechaliśmy tyym samym tramwajem i mnie wołał a ja sobie poszłam do przodu hahahahaha! A ja nie mówiłam o mikrofonie? Bo ja nie mam mikrofalówki :)
Ja tam podczas majówki się chilluje :DD
ReplyDeleteHaha,ja dzisiaj niestety mam dzień z biologią..i przez kolejne trzy dni będzie tak samo:<
ReplyDeletePowodzenia ! :)
ReplyDeletehaha,pamiętam jak mówiłaś w październiku,że siedzisz po nocach,bo Twoi znajomi mają wtedy dzień,a potem nie możesz wstać na 11.00 na zdjęcia haha:p
ReplyDeleteDziękuje za radę, na pewno o niej nie zapomne ;-)
ReplyDeletekażdy zakuwa , co wchodze na bloga to zdjecie notatek :P a ja sobie zyje spokojnie na drugim roku studiow :P do czasu bo w czerwcu kiedy Wy bedziecie sie przewracac na drugi bok ja bede meczyc egzaminy :D
ReplyDeletefajny post, tylko mała uwaga, lepiej by się go czytało (przynajmniej dla mnie) gdybyś ograniczyła kolorowe zakreślenia i litery, polecam podkreślanie całych, ważnych zdań
ReplyDeletewsiecii.blogspot.com
Powodzenia :) ! Widzę logarytmy. Boże jak ja tego nie lubię ;______;
ReplyDeleteteraz to mnie zdziwiłaś. Przecież ty nie lubisz czytać książek..chyba:P
ReplyDeleteJest dziewczęcy. Kocham go ^.^
ReplyDelete