Hej! Jak tam ? Dzisiaj mam dla
was Tag od : http://kawaii-maniac.blogspot.com/
. Jako że nie chciałam by moje małe ZOO czuło się obrażone że wybieram jednego
choć tak chyba byłoby łatwiej to krótko opiszę całą trójcę.
Eng: Hey! How are you? Today I have for you Tag by: http://kawaii-maniac.blogspot.com/. Since I did 't want to make my small zoo felt offended that I choose one though so (I think it would be easier) I will describe the whole trinity. SORRY but that note will be in Polish..
1. Jak nazywa się
twój zwierzak?
Posiadam 3 zwierzaki
: Psa Atosa , Kotkę Kociambrę i królika Bonbon’a
2. Jakie to zwierze i jakiej jest rasy?
Atos jest małym
kundelkiem, Kociambra jest mieszanka rasy kota bombajskiego a Bonbon jest
królikiem miniaturowym rasy Rex.
3. Ile ma lat?
Pies ma w sumie już 8
lat , kotka 5 lata a najmłodszy królik ma około 1,5 roku. :)
4. Jak dostałeś
swojego zwierzaka?
Atos: Kiedy musieliśmy oddać Mike i Maję (sunie) ponieważ
przysparzały nam sporo kłopotów. Po pół roku mama wypatrzyła w Anonsach małego rudego psiaka do oddania. A że
właścicielka mieszkała 3 przystanki dalej to pojechaliśmy po niego i tak się u
nas znalazł.
Kocimbra: Bardzo długo nie mieliśmy kota
ostatnia był czarno-biały kot o imieniu Kitek nie wiele pamiętam ponieważ było to dawno temu. Tak czy siak Kociambre znaleźliśmy na allegro. XD Było tam
zdjęcie 4 kociaków w koszyku: biały , czarny , cały mieszany (rudo-czarno-biały) i jeden
czarno biały. Padło na czarną (a naprawdę czekoladową z czarne pręgi - patrząc pod światło) kicie. :)
Bonbon: Jakiś czas temu miałam szczurka o imieniu
Kanaki. Kiedy zdechł bardzo to przeżywałam. Ponieważ nie tylko
ja ale i cała rodzina bardzo się do niego przywiązała. Pewnego dnia zobaczyłam
w necie zdjęcia króliczków były takiee urocze. Często chodziłam do
zoologicznego i oglądałam tam króliczki wiedziałam że żyją o wiele dłużej niż taki szczurek. :) Jakoś po miesiącu po
śmierci Kanakiego poszłam z mamą do zoologicznego i wypatrzyłyśmy biało-szarego
królika który był jednak najładniejszy wyglądał jak „najspokojniejszy” ze
wszystkich potem okazało się co za ziółko z niego wyrosło. ;)
Ati: Od najmłodszego kiedy
tylko się słodziej do niego mówi i próbuje z nim bawić zaraz pada na brzuch i
się czołga co jest przeurocze i do dzisiaj to robi. Strasznie boi się burzy
biega i sapie cały czas jak tylko ona nadejdzie. Co najlepsze nienawidzi panów z łysymi
głowami. :)
Kociambra: Ona chyba
jednak jest najdziwniejsza ma różne swoje humory raz biega po całej chałupie
chce się bawić z Atosem bądź Bonbon'em a raz leży w łazience w misce na
ubrania i śpi. :) Uwielbia w środku
nocy opalać się pod lampą na moim biurku i jeść ze mną lizaka (jej ulubione to
sopelki na choinkę i chupa chups XD ). Uwielbia wysokość była już wszędzie
pomijając żyrandol. :D Mieszkam na 3
piętrze a ona spaceruje sobie po poręczy balkonu jak gdyby nigdy nic. Kiedyś
nawet przeskoczyła do sąsiadki obok a raz piętro a potem 2 piętra niżej miaucząc o 4
nad ranem wołając nas o pomoc haha. Nikt nie wiedział jak ona znalazła się u sąsiadów
całe szczęście nic jej nie było. :D
Bonbon: Jest zadziorny
ale i też inteligentny jak na królika. Zakochany w Kociambrze jak tylko się go
wypuści biega za nią wszędzie a jak jej nie widzi to z nudów obżera mamie
kwiaty,dywan bądź tapety. :D Jak tylko go się przyłapie i powie Bon (Pum) to
przestaje to robić patrzy się w ścianę i udaje że nic nie robi krótko mówiąc „głupa pali”. Jest czysty bo załatwia się tylko w dwóch(trzech) miejscach w domu w
klatce i kuwecie(czasami kuwecie kota). ;) Kiedy jest zdenerwowany tym że kotka
wskoczyła gdzieś wysoko a on jej nie może potowarzyszyć to zaczyna biegać i
skakać po całym domu bądź położy się gdzieś w przejściu i czeka aż zeskoczy. :D
6. Co twoja relacja ze zwierzakiem dla ciebie znaczy?
Relacja z każdym z tych zwierząt jest dla mnie bardzo ważna oni są mi najbliżsi i kocham ich tak bardzo że gdyby zabrakło jednego z nich to czułabym ogromną pustkę. Jestem do nich bardzo przywiązana i wystarczy że wyjdę z domu na cały dzień to myślę o nich wieczorem jak wracam do domu. ;) A mama zdaje mi relacje co Bonbon nabroił i co dziwnego kot zrobił bądź pies.. Oni są jednak częścią naszej szalonej rodzinki. :D Co najważniejsze żadne z nich nie jest jakoś inaczej traktowane wszystkie zwierzaki są równo traktowane tak by nie były zazdrosne o siebie nawzajem. ^^ Dzięki czemu żyją ze sobą w zgodzie. :)
7. Ulubione chwile?
Z psem oczywiście wspólne
spacery po lesie, zabawy, rozmowy i sen. Z kotem wszystko od zabawy i snu po opalanko pod
lampą i rozmowy. Z królikiem to samo tylko że często jest tak że głaszczę go
kiedy jest w klatce a on w tym samym momencie liże moje ramie to jest
przeurocze. ^o^
8. Jak nazywasz swojego zwierzaka?
fajne zwierzaki
ReplyDeletezawsze mozesz jechac rowerem ;) ale przeciez jak ty w 3miescie to nad morze mozesz smignac ;)
ReplyDeletePolecam naprawde film. juz nawet nie tylko ze wzgledu na Johnnyego, ale ogolnie.. bardzo fajny ;)
Ja tez nie moge sie doczekac tej czesci. tak samo jak Hobbita w grudniu <3
Noo... jak blisko niemiec mieszkam to zawsze cos sie ogarnie, zeby przywiesc słodycze azjatyckie ;)
Pozwole sobie ukradnac nominacje i na dniach zrobic noteczke ;)
Sliczny ten krolis *O*
Świetne zwierzaki. :)
ReplyDeleteJakie słodziaki.^^
ReplyDeleteKsiążka świetna,lubię stare japońskie opowieści,niektóre są całkiem zadziwiające.xD
Mi nie chodziło o te lody,tylko te jogurty z Krasnegostawu,bo są produkowane tylko w tamtym regionie.;D
Może przed Woodstockiem będę miała chwilę to napiszę tę notkę.♥
I dziękuję.:D
Noo,po Woodstocku będzie obszerna notka,to na pewno!♥
DeleteJa marzę o kotku w przyszłości... :)
ReplyDeleteHaha, świetne zwierzaki. Ja w swoim życiu miałam trzy chomiki, dwa króliki, rybki chyba z milion razy, teraz mam psa, a kota zawsze chciałam mieć ;)I u nas w domu nawet raz się nietoperz udomowił, bo znaleźliśmy go z tatą rannego, a że żaden ośrodek nie chciał go wziąć to my to zrobiliśmy ^ ^ Niestety nie wyzdrowiał ;/ Tarantule też miałam w domu, bo nam od sąsiadów przez okno weszła -,- nie została długo bo cierpię na arachnofobie, więc nie było nawet o tym mowy ;) Pozdrawiam
ReplyDeleteAkane
" że głaszczę go kiedy jest w klatce a on w tym samym momencie liże moje ramie to jest przeurocze. ^o^" To jak duża jest ta klatka ? Ja bym się w swojej nie zmieścił.
ReplyDeletePanie czytanie z zrozumieniem. "głaszczę go kiedy jest w klatce" a nie kiedy ja jestem w klatce. O.o A głaszcząc wkładam tylko rękę i wydaje mi się że takich szczegółów nie trzeba pisać.. Na przyszłość czytaj uważnie..
DeleteNo właśnie przeczytałem a żeby włożyć do klatki całą rękę (wraz z ramieniem)trzeba do niej wejść lub przynajmniej przecisnąć głowę.
DeletePrzepraszam ale chyba nie wiesz jak jest zbudowane ciało człowieka a więc cię nauczę. ;) Najpierw mamy dłoń od nadgarstka do łokcia jest przedramię a ramię jest od łokcia do obojczyka (krócej gdzie robią szczepionki ? no chyba że w ramię). Więc wkładam tam rękę, a nie wchodzę cała do klatki. ;)
Deletekróliczek jest kawaii~! ^.^
ReplyDeletebardzo dziękuję za miły komentarz, lecz następnym razem przeczytaj regulamin (znajduje się pod okienkiem komentarzy) ^.-
DeleteJakie słodziaki!! Króliczek mnie mega rozwalił!!
ReplyDeleteJakoś ostatnio nie mam ani czasu ani ochoty zajmować się drugim blogiem, więc TAG raczej się nie pojawi ;/ Zdecydowanie całe swoje zaangażowanie poświęciłam My Opinion ^ ^
ReplyDeleteA nie wiem, obojętnie jaki kot, byleby kochany i uroczy :)
ReplyDeleteA króliczka miała kiedys moja siostra, rudą miniaturkę. Ja miałam myszoskoczka.